O mnie

Witam serdecznie na mojej stronie :)


Kolor włosów zależy od kaprysu i palety farb w sklepie. Ewentualnie pomyłek przy farbowaniu :D 


Moja przygoda z pisaniem zaczęła się już w szkole podstawowej. Pierwsze wiersze, pierwsze opowiadania, pierwszy scenariusz zrealizowany i wystawiony w szkolnej świetlicy. Do dzisiaj pamiętam jak z koleżankami robiłyśmy zaproszenia na spektakl, by roznieść je po osiedlu. Cóż internetu wtedy nie było, zasuwało się z buta :)

W szkole średniej wciągnęło mnie tworzenie muzyki i piosenek, pisanie poszło w odstawkę. Nauka zresztą też, ale to nadrobiłam po urodzeniu potomstwa.

Chęć do pisania powróciła kilka lat później wraz z bajeczkami i wierszykami dla moich dzieci.
Jednak szybko okazało się, że w wyniku zawirowań życiowych czeka mnie samotne macierzyństwo. Cóż - praca, opieka nad pociechami, sprawiły, że z powodu braku czasu na długo musiałam zapomnieć o pasjach, zainteresowaniach.
I pewnie ta stagnacja trwałaby aż do usamodzielnienia się domowej młodzieży, gdyby nie rozłożyła mnie choroba.

Zaburzenia depresyjno lękowe potrafią znacznie utrudnić życie. Kiedy po raz kolejny sprowadziły mnie do parteru, wymuszając zmianę trybu życia, zdecydowałam, że wracam do pisania, pokonuję chorobę, realizuję marzenia i zaczynam tworzyć siebie od nowa.
Swoją wiedzą i doświadczeniem dzielę się w projekcie Twoja Ostoja.

Często piszę pod pseudonimami: E.M.Thorhall lub Thori. Nick wziął się z gier, w które lubię grać i tak jakoś do mnie przylgnął :)

Lubię muzykę, naturę, ciszę i spokój. Dorzućcie do tego słodycze, zieloną herbatę, fajki (błe, niezdrowy nałóg) kompa z netem i można mnie zostawić samą na długie godziny, a nawet dni. Uprasza się tylko o regularne dostarczanie jedzenia :-), bo zjeść też lubię.

Mimo 40+ na karku w głębi duszy bywam dzieckiem, które cieszy się z drobiazgów.
W skrócie: wrażliwa emocjonalnie introwertyczka, nocny marek, nolife, osobnik wpadający czasami w huśtawkę nastrojów.

W ramach realizacji marzeń (albo kryzysu wieku średniego) zrobiłam prawko i zaczęłam jeździć motocyklem. Możecie o tym poczytać w projekcie: Motoprzygody.
Przez pewien czas byłam rekonstruktorką z zamiłowaniem do walki mieczem. Do walki już wrócić nie mogę, ale pozostał sentyment do rycerstwa, wikingów, średniowiecza.
Pociąga mnie rękodzieło – szycie, haftowanie, papierowa wiklina, szydełkowanie, ozdabianie techniką decoupage. Moje wyroby znajdziecie w projekcie: Pracownia u Ewy.
Lubię obserwować świat zza aparatu. Chętnie też fotografuję roślinki w przydomowym ogródku i na okolicznych polach.
Nadal uwielbiam czytać.



Żółwik!